Kategorie : Hip-hop
Nie musisz pchać mnie w przepaść, gdy mi brak odwagi
Skoczę sam, bo nie chce słowa "strach" w biografii
Oślepiam przeznaczenie, jak mnie Kodaki
Tak to robię inaczej bym nie potrafił
Piękna pani, stop, to ładnej buzi nie przystoi
On ma silne "ja" i monopol władzy i kontroli
No tak, jestem kulą w procy w tej całej pogoni
Lepiej złap ją w locie nim dosięgnie skroni
Być diabłem wśród bóstw, krzykiem z otwartych ust
Być koszmarem w snach, być kłamstwem wśród prawd