Kategorie : Hip-hop
Mój kolega był dealerem, ciągle słuchał ścian
NPC w moim mieście
Daje ci nałóg, dajesz pengę, E46, nie Bentley
Zawsze w dresach z brandem
Mój kolega był dealerem, ciągle słuchał ścian
NPC w moim mieście
Daje ci nałóg, dajesz pengę, E46, nie Bentley
Zawsze w dresach z brandem
Kochana Mamo, masz tutaj dychę ode mnie jak wjadą
Wstyd jej za niego, ale jej daje na kolejny flakon
Wali sam dyfer, a jak mu schodzi, zaprasza szmatę z osiedla na seks
Ona wie, dlaczego tu jest, ale posypał, więc było okej
Ciągle po maszynach lata, długi, bo wjebał się w jebany hazard
Zadłużył się w końcu u chamów z miasta, jadę po paczkę i oddaje hajs wam (kurwa)
Wyszło nieładnie, bo rozjebał siano na mecze
Mieli nastraszyć go w lesie, źle go trafili, dziś palę tą świeczkę dla Ciebie (Amen!)