Kategorie : Hip-hop
Tęskniłem za Tobą, nie kłamię jak zły
Przydałbym się pociąć ale przyjmę kulkę w moim bubbletea
Tęskniłem za Tobą, nostalgia to błysk
Do którego nocą latają ochoczo takie ćmy jak my
Tęsknię za stertą rozrzuconych koszul
Za rapowaniem do utraty głosu
Spaniem do piątej, graniem od piątej
I za beztroskim oglądaniem pornosów
Tęsknie za zamkiem, freestylem na błoniu
Za jointem na klatce, uciekaniem z domu
Może mniej za tym jak portfel był pusty
Musiałem się napocić tak jak Bruce Lee
Za Placem Kościuszki sprzedawaniem gazet
Za pierwszą gażą odebraną w ZPAVie
Za derbami w Mławie, łyżką cukru w kawie
Za Ciechanem w pubie
Za węglowodanami i plackami z hita
Wtedy nikt z nas jeszcze nie żył jak robot
Tęsknie do tego gówniarskiego życia
Ale chyba jednak wole to na zdrowo