Kategorie : Hip-hop
Siema Rix, dawaj polecimy przez śnieżycę
Może posypiamy sztings
Bo same bałwany widzę
Prześladuje mnie ona
Próbuje przekabacić
Zapierd* biały boa,
Już wącha małolacik
Siemano mat, ej szczerze to odradzam
Niech małolacik sobie na siłownie zapie *** la
Mimo ze łapy to ma chude jak zapałki
Ale mogą zasiać ogień bez żadnej rozpałki
Z wagi na folię w kredyt za 3 paki
Walą ojcowie, walą dzieciaki
Wyrocznia ci powie, ja mówić nie muszę
Biała Trinity wali z Morfeuszem