Kategorie : Pop
Pełne pokoje, a spojrzenia puste, tańczą z pustymi odbiciami luster
Goni mnie jutro, wyprzeda pojutrze, wiem, że
Ciebie męczy moja sława, kiedy inna prosi mnie
Żebym został z nią do rana, znów mi znikasz jak we mgle
Mmm, nie mamy dla siebie nawet jednej chwili
Robię krok w przód i dwa w tył, przestaję liczyć dni, godziny
Nie chcę patrzeć tam, znikamy w tym świetle jak cienie
Czekam na twój znak, ty prowadź mnie tylko przed siebie