Kategorie : Hip-hop
Dystrybucja Rotterdam, haszysz caramelo
Białe grudy kokosowe tak jak Rafaello
Młody chłopak, hajsy z dragów, wjeżdża Panamerą
Dupy na sam widok mokną, mówią: "pa na niego"
Ja robię burdel na mieście, mówią na mnie "niezła małpa" (uh, uh)
Szmata za szmatą i nie zmieniam prześcieradła (hhh... tfu)
Flacha za flaszką, no i wlewam jej do gardła (aha)
Przychodzi w obcasach, a ja, kurwa, chodzę w trampkach
200 na godzinę, Aleje Jerozolimskie
Na tylnych siedzeniach Chivasa i Twoją dziwkę
Poprawiła pasa, chce drugiego, dam jej zniżkę
Nie ma jak zapłacić, ona przecież ma to w piździe
Rundki w AMG, mordeczko, moje cardio
Rudę traktuję kartą, taktuję kartą
W moim świecie, mordo, nie ma nic za darmo
Liczy się banknot, liczy się banknot